niedziela, 7 lipca 2013

Frywolitka

Z utęsknieniem czekałam na minioną sobotę, na ten dzień były zaplanowane warsztaty frywolitkowe. I co??? Nic z nich nie wyszło, zostały odwołane!!! - będą po wakacjach, i to też wg planów chyba w październiku albo listopadzie.
I jak małe rozczarowane i obrażone dziecko, że ktoś zepsuł mu zabawkę, poszłam sobie do pasmanterii i kupiłam igłę do frywolitek. A co!!


Jedyny jej minus - ma dosyć małe uszko - wydawało mi się, że widziałam igłę z większym uszkiem. Jest to o tyle istotne, że przy mocnym skręcie kordonka (10) trudno jest go "spłaszczyć" i przewlec przez igłę :( Gdyby ktoś był w posiadaniu takiej (średni rozmiar) z nieco większym uszkiem to chętnie odkupię :) Może z czasem posiądę też wiedzę jak pracować z czółenkami ale na tą chwilę igła mi wystarcza.

I krok po kroku, cierpliwie acz nie bez pomyłek i potknięć zrobiłam swoją pierwszą frywolitkę na igle :) 5cm x 5cm


 Oczywiście wprawne oko na pewno zauważy dużo nierówności i krzywizny ale i tak jestem dumna - bo ją zrobiłam, bo sama się tego nauczyłam :)

A tak przy okazji:
Prawdopodobnie ze względu na używane (dość drogie) nici, oraz na bardzo wymyślne i bogato zdobione wówczas czółenka, była to technika bardzo popularna na dworach szlacheckich i magnackich, natomiast w uboższych sferach - nieznana 

A jeżeli kogoś "zaraziłam" fascynacją frywolitek lub choć ktoś miałby ochotę popodziwiać prace profesjonalistki zapraszam do koronczarni Z chęcią ustawiłabym się w kolejce na warsztaty :) 

***
Dorobiłam drugą frywolitkę do kompletu i będą kolczyki :) 


I jeszcze jedno maleństwo z dodatkiem perełki:


Niestety w drugiej, już pod koniec coś pomyliłam  i muszę zrobić jeszcze raz. 
Tak sobie pomyślałam, że jak dojdę do wprawy z tym dzierganiem, to może jakieś candy zorganizuję? Muszę tylko najpierw przygotować surprise pour (niespodziankę) i zasady tej zabawy :)

2 komentarze:

  1. bardzo ładne drobiazgi,ja tez od niedawna uczę .sie frywolitek na igle,idzie mi coraz lepiej.Nie wiem jak zdobyć wzory,jeżeli są to na czółenko ale tej techniki nie opanowałam.Moze wiesz gdzie zdobyc pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że jest nas coraz więcej - nas - fascynatów tej techniki. Wiele osób w ogóle nie wie ci znaczy słowo frywolitka.
    Jeśli chodzi i wzory - moje pierwsze kroki postawiłam tu: http://www.middia.net/domocredix/index.php?id_kat=1&id=16 a następne na chomikuj.pl
    Jest wiele wydawnictw z wzorami ale szydełkowymi :( Może dlatego, iż jest to mniej popularna technika niż szydełkowanie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.
Jest on dla mnie oceną mojej pracy.