sobota, 23 lutego 2013

ferie zimowe 2013

Ferie zimowe to dwa tygodnie wolne od zajęć szkolnych ale żeby dzieciom za nadto się nie nudziło, trzeba trochę zagospodarować im ten czas.
Mój udział w organizowaniu zajęć dzieciakom polegał na prowadzeniu warsztatów decoupage w zaprzyjaźnionej bibliotece (mbp nr 18). W warsztatach brały udział zarówno dzieci jak i dorośli. 






Zadaniem uczestników było ozdobienie deseczki metodą decoupage z wykorzystaniem papieru klasycznego z wybranym przez siebie motywem.


Dodatkową atrakcją miały być spękania ale nie każdemu się one udały. 

Wśród dekorowanych przedmiotów były też zakładki do książek, szczotka do włosów i maleńka szkatułka.

 

 
Grupa była duża i duża rozpiętość wiekowa (od 7 lat do 50 kilku) i nie ukrywam, że były to jedne z trudniejszych moich warsztatów. Ale uczestnicy podobno są bardzo zadowoleni, a dekorowane przedmioty zadziwiały i mnie i samych wykonawców :)



W drugim tygodniu łódzkich ferii zimowych poprowadziłam warsztaty rękodzieła w kamienicy56 dla kilkuosobowej grupy dzieci w wieku od 5 do 10lat

Dla dzieci były przygotowane dwa zadania

1. zrobienie kurczaka typu karczoch z wykorzystaniem jajka styropianowego, wstążek i szpilek
- w trakcie pracy   


   i już gotowe kurczaki


2. zdobienie drewnianego jajka metodą decoupage z wykorzystaniem papieru ryżowego i stempli arylowych.  
  
 
 
 
Jak widać z niewielką pomocą nawet 5-latek poradził sobie z dekoracją jajka :)


Poniżej cała grupka ze swoimi pracami :)


W tzw. między czasie zaopatrzyłam się w drewniaki (surowe drewniane przedmioty do dekoracji) w tematyce wielkanocnej i mam cichą nadzieję, że uda mi się teraz poświęcić im trochę czasu.

poniedziałek, 18 lutego 2013

aniołkowo c.d.

Tak na szybko chciałam się pochwalić aniołkami, o których już "trąbię" od dłuższego czasu.

 

Aniołki są drewniane, kilkuwarstwowe, ręcznie malowane i lakierowane. Mam tylko cichą nadzieję, że znajdą dla siebie nowe domy i mały gwoździk na ścianie. Kontynuując tematykę aniołków zamówiłam już następne "surówki" - tym razem do postawienia. A przy okazji pochwalę się jeszcze szytymi przeze mnie lnianymi sercami dekorowanymi techniką decoupage i ręcznie domalowywanymi elementami.

Jedne są dwustronne inne mają obrazek tylko z jednej strony. Mogą być w wersji zapachowej, a mogą pozostać igielnikami :) według uznania. 
A co wkrótce?  Kartki 3D

niedziela, 17 lutego 2013

srebrnaagrafka.pl

Jest mi niezmiernie miło, że moje prace pojawiły się jako przykłady inspiracji urządzania wnętrz w artykule srebrnaagrafka.pl: 



Jest to niesamowite wyróżnienie dla kogoś takiego jak ja, osoby, która wciąż nie wierzy, że cos potrafi :(
Jeszcze raz dziękuję redaktorom portalu srebrnaagrafka.pl i zapraszam do przeczytania artykułu.

czwartek, 14 lutego 2013

Walentynki

Dzisiaj chwila refleksji ... Walentynki. Czy je świętujecie? Ja troszkę tak, bo to jak z pielęgnacja ciała czy twarzy :) Dbamy o nie codziennie ale czasami warto uzupełnić je o maseczkę odżywczą lub odmładzającą :)
Zagłębiając się dzisiaj w kartki albumu "Romantyczne miasta Europy" poznałam kilka ciekawych miejsc, które z chęcią bym odwiedziła. 

Oczywiście na pierwszym miejscu Francja - ale nie tak jak większość z Was przypuszcza Paryż (choć tam też z chęcią bym zajrzała). To Rocamadour

 - jak to określono w albumie "miejsce zawieszone między niebem a ziemią" :) 
Drugie miejsce we Francji, które z chęcią bym odwiedziła to Saint-Paul de Vence, tzw. "klejnot Prowansji"


Kolejne miejsca, które bardzo kuszą są w Grecji - to Fira - Santorini.

które wygląda na bardzo ekskluzywne i ... Mykonos



z pięknym, malowniczym nadmorskim krajobrazem. Jedno i drugie miejsce fascynuje mnie m.in. ze względu na białe budynki i morze. Słyszycie ten szum fal? Mhmmmm ....
Dalej przenosimy się do Holandii i Amsterdamu. Jak tu zielono :) Czułabym się chyba jak w ukochanym Wrocławiu ...


 ... i przy okazji zajrzałabym do Rotterdamu

Na koniec Sintra w Portugalii 


- groźnie wygląda ten pałac :)

Wychodząc na przeciw powiedzeniu: "cudze chwalicie swego nie znacie" - nie zapomniałam o miejscach w Polsce. Takim nieznanym mi miejscem, które z chęcią bym odwiedziła jest Kazimierz Dolny.


Oczywiście, każde z tych miejsc powinno odwiedzać się parami bo nie ma to jak podziwianie piękna we dwoje i dzielenie się swoimi odczuciami.

Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku - Antoine de Saint-Exupéry

niedziela, 10 lutego 2013

i po kiermaszu ....

Tyle nerwów, tyle szykowania, nieprzespane noce i ... koniec. Posiedziałam w ciepłym kącie, wypiłam dwie kawy, pogawędziłam z koleżanką i zwinęłam swoje "zabawki" z powrotem do domu. Teraz łapię oddech na jakieś nowe wyzwania. Ale łapię nie jest równoznaczne z nic nie robieniem. Szykują się aniołki, nowe kartki, może w końcu patchwork, czas wykończyć rozpoczęte prace decoupage. Na koniec moje stoisko (po prawo) i Anety (z nią w roli głównej :) po lewo)


i kilka kartek przestrzennych - każda inna :)












sobota, 9 lutego 2013

personalizacja

Długo się zastanawiałam nad swoim logiem - znakiem firmowym, który służyłby mi również do personalizacji moich prac. I nic mi nie przyszło do głowy. Na szczęście jest MONTAŻOWNIA dzięki której mam swoją pieczęć z personalizacją :) 


Także, jeśli znajdziecie jakiś przedmiot z takim stemplem to wszelkie zachwyty :) uwagi i propozycje  kierujcie tutaj :)

piątek, 8 lutego 2013

Walentynkowe szaleństwo

Przygotowania do kiermaszu trwają - dlatego bywam tu tylko z doskoku. Tak na szybko pokażę tylko co będzie można m.in. znaleźć na moim stoisku. Może to skusi Was, żeby do mnie zajrzeć :)
Są kartki 3D ...




 ... i magnesiki na lodówkę
 


 

breloki do kluczy, torebek itp
  

i zawieszki do komórek


Bransoletki Lil z różnymi srebrno - czerwonymi zawieszkami


"Przy okazji" powstał komplet podkładek do kubeczków w stylu retro


Szykuję jeszcze lniane serca z decoupage lub bawełnianymi tasiemkami, a także może uda się jeszcze przygotować kilka kartek. Trochę się to ciągnie i dosyć wolno mi to idzie ale może jak dojdę do wprawy to kiedyś będzie szybciej :)