niedziela, 30 września 2012

A nie mówiłam ....

... że się będę chwalić :)

Zatem, pokażę Wam mój ulubiony chustecznik, z którym trudno będzie mi się rozstać



 Najtrudniejszą pracą było domalowywanie boków, tak żeby stanowiło to całość.

A to kolejny chustecznik, tym razem z haftem. I tu również największa trudność polegała na domalowaniu boków




 Poza tym: mały come back kotów :)

   
  i piękne maki



i tyle mojego chwalenia.
 
Ach, zapomniałam o komplecie biżu, które zrobiłam do podkreślenia uroku bluzki. 

 


środa, 26 września 2012

ekspozycja i zdjęcia

Pomimo posiadania całkiem niezłego sprzętu do robienia zdjęć czasami trudno uchwycić to co chciałoby się najbardziej. I tak np. korale w naszyjniku poniżej są wykonane z biało srebrnej nitki. Srebro jest bardzo delikatne ale nadaje im niesamowity charakter. 

 

Już nawet sięgnęłam po manekina, żeby uchwycić to "coś" i wciąż mi się nie udaje :(


Korzystając z zamieszania pojawienia się manekina w domu zrobiłam jeszcze kilka ujęć biżuterii, i myślę, że efekt jest dużo lepszy niż położyłabym je na płaskiej powierzchni.




Nigdy wcześniej nie pomyślałam, że tworzenie biżuterii może być takie satysfakcjonujące, może być równorzędnym zajęciem dla pozostałych prac rękodzielniczych jak decoupage, haft czy szycie.

Mając w zapasie "kilka" koralików i ozdobne opakowanie stworzyłam urodzinowy prezent dla 19-letniej dziewczyny.

 Może wydawać się nieco staroświecki ale: 
primo - jest moda na retro, secondo - myślę, że mimo wszystko ma duszę, ma to coś :)

***

Przełamałam się ostatnio co do decoupagu i powstało kilka drobiazgów.

"Kocia kolekcja"


Magnesiki na szczęście 


i w sepii


A także patchworkowe pudełko na kredki 





Szykuję następne prace ale wymagają jeszcze lakierowania i trochę czasu upłynie zanim się Wam pochwalę :)

czwartek, 13 września 2012

Matrioszki

Czy ktoś pamięta słynne drewniane rosyjskie laleczki - matrioszki?


Zdaje się, że przeżywają swój wielki come back. Jak to z modą bywa, często sięga się po projekty znane i już sprawdzone. A może to moda na folklor? 

Łowickie wycinanki mamy już za sobą


 jeszcze trochę nawiązujemy do krajowych haftów i koronek

ale przyszła i pora na babuszki :)

Z racji podjęcia się nowego zajęcia (tworzeniu biżuterii) dzisiaj powstały 4 komplety kolczyków z matrioszkami w roli głównej :)


wtorek, 4 września 2012

Biżuteri ciąg dalszy ...

Podobno człowiek szukając wciąż nowych wyzwań, stale się rozwija. Mam nadzieję, że tak też się dzieje i w moim przypadku :) Próbuję sił w decoupage, w biżuterii, nauczyłam się podstaw szydełkowania. 
Dzięki tym próbom wciąż odkrywam nowe techniki prac, nowe materiały, nowe możliwości tworzenia pięknych rzeczy.



 Bardzo wdzięcznym materiałem do pracy w tworzeniu biżuterii są lampworki - szklane, ręcznie wytwarzane koraliki.


 Oczywiście wciąż próbuję sił z szydełkiem, tworząc różne kombinacje z szydełkowymi koralikami.





Moim kolejnym rękodzielniczym marzeniem jest uszycie patchworku. I mam nadzieję, że z czasem mi się to uda i będę miała okazję pochwalić się Wam swoim "dziełem"