czwartek, 23 maja 2019

Prezent dla mamy

Pomysł na ten prezent już od dawna mnie nęcił ale brak umiejętności szydełkowania mocno opóźniał jego realizację. W końcu podjęłam wyzwanie i właściwie na ostatnią chwilę zrobiłam chustę na szydełku.

Wybrałam włóczkę i wzór ... i nie poszło tak z górki jak można by się spodziewać. Wzór mnie przerastał i nijak nie umiałam się odnaleźć w tych słupkach, półsłupkach, łączeniach. Ale skoro wyzwanie podjęte to nie można odpuszczać. I tak znalazłam nowy wzór, nowy tutorial na yt i chusta gotowa.



Wykorzystana włóczka to cieniowany akryl z nitką lurexu, dlatego lekko się mieni :)



Chusta bez frędzli to dla mnie nie chusta ;) 





Od dawna preferuję prezenty własnoręcznie robione, dlatego mam cichutką nadzieję, że będzie to prezent trafiony



Tę chustę robiłam około tygodnia, już mam chrapkę na następny wzór :) 

Chusta sprawdza się u mnie przez cały rok - jako narzutka na ramiona w chłodny wieczór, dodatek do ubioru lub do zamotania się w formie szalu w zimie.


piątek, 17 maja 2019

Nowa pasja - szydełko

Jak wiecie - mój świat kręci się wokół maszyny do szycia.
Ale kiedy dzień pracy dobiega końca i zamykam drzwi pracowni - przestawiam się w tryb DOM.

Czasami przygniata mnie natłok tych wszystkich zajęć i uciekam w szydełkowanie.

To zajęcie, do którego robiłam milion różnych podchodów. I wciąż nie umiałam znaleźć nici porozumienia pomiędzy mną a szydełkiem. Nie wiedziałam co i jak policzyć, gdzie jest koniec a gdzie początek.

W okolicy Świąt Bożego Narodzenia 2018 powiedziałam - teraz albo nigdy. I spróbowałam raz jeszcze. Chyba byłam bardzo zawzięta bo w końcu wydziergałam a właściwie wyszydełkowałam kaczuszkę :)






I tak się zaczęła moja przygoda z szydełkiem. Raz lepiej - raz gorzej, wciąż się uczę.




Ostatnie prace - czapki w stylu Boho są do kupienia na stronie sklepu turpis.pl
Czapki są o tyle fajne, że można je nosić na dwa sposoby - albo w stylu boho (typ przedłużony)





albo z wywinięciem - a'la lata 70/80








A na koniec maleńkie szydełkowe breloczki. Bardzo mnie urzekły te małe ośmiorniczki



i dlatego powstały już 3 szt :)