poniedziałek, 21 listopada 2016

Zabawki z flauszu????

Tak, to możliwe :) jedni szyją z flauszu płaszcze ja szyję zabawki :)
Może to i droga tkanina i pewnie wielu się nie opłaca, ale ja stawiam na jakość tkaniny i jej walory estetyczne zarówno przed praniem jak i po wypraniu maskotki. Staram się, aby moje zabawki były bezpieczne nawet dla najmłodszych choć i są takie, które lepiej niemowlakom nie dawać w łapki.

I tak oto ostatnio powstała mała kolekcja zabawek z flauszu: sówki


i flamingi







A to jeszcze z poprzedniej kolekcji zabawek z flauszu - moje koty :)


7 komentarzy:

  1. Prześliczne są. Jakość jest najważniejsza. Ja także dbam o to aby materiały z których szyję moje lalki były z dobrej półki. Dzieci mają się zabawkami bawić a one muszę to dobrze znosić :). Pozdrawiam Cię cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Staram się, żeby zabawka już w chwili "kontaktu wzrokowego" była milutka, a po dotknięciu, nie chciało jej się wypuścić z rąk :)
      Miłego dnia :)

      Usuń
  2. bardzo fajne i urocze
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie :)
      Pozdrawiam w ten świąteczny czas :)

      Usuń
  3. Ciekawy artykuł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety nie potrafię własnoręcznie robić zabawek więc wszystkie te co mają dzieci są kupione. Na ten moment bardzo fajnie sprawdzają się również zabawki ogrodowe do piasku https://modino.pl/ogrodowe-do-piasku i jestem zdania, że jak najbardziej takie podejście do sprawy jest bardzo ważne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow super! Moje dziecko jednak zamarzyło sobie na święta co innego. W roli głownej od dłuższego czasu jest hulajnoga scootandride i jakby mu tego marzenia nie spełnić? :) No nie da się

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.
Jest on dla mnie oceną mojej pracy.