Pierwsza z nich to kolekcja czarnych toreb na ramię z aplikacjami lalek .... hmm, nie wiem jak się nazywają :(
Najpierw była tkanina, z których powycinałam obrazki na aplikacje. Pomysłów jak je wykorzystać - kilka. Skończyło się na uszyciu kolekcji 16 toreb na ramię. Tylko dwie się powtarzają, pozostałe ... każda inna. Aplikacje naszyte są na wierzchnie kieszenie.
W ich ubiorze zawsze jest element (getry, rękawy), które są w biało czarne paski. Dlatego wydała mi się idealna podszewka w czarne paski :)
W środku jest też dodatkowa kieszonka, na dokumenty, klucze lub inne drobiazgi, które w takiej przestrzeni mogą gdzieś się zapodziać. Całość jest zapinana na ekspres.
Na podstawie tego modelu powstała druga kolekcja - torby z kocią aplikacją.
Poza aplikacjami różnią się też kolorem podszewki: dwie wersje niebieskiego i czerwona.
I czas na trzecią kolekcję, której prototyp prezentowałam tutaj.
To plecaki/worki z eko-zamszu, w środku bawełniana podszewka z kieszonką zapinaną na rzep, kieszeń zewnętrzna zapinana na napy, całość ściągana grubymi sznurkami.
Jedyna różnica pomiędzy modelem z prototypu a obecnymi plecakami to dolne mocowanie sznura - w narożnikach są duże, metalowe kółka przez które są przełożone sznury. Dzięki temu łatwiej jest regulować sobie długość szelek (sznura).
Piękne torby i plecaki. No, ale u Ciebie nie może być inaczej :)
OdpowiedzUsuńWOW, ale super, takie pomysłowe te torby, bardzo mi się to podoba,
OdpowiedzUsuńzapraszam równiez do siebie:
mikaglo@interia.pl
Pozdrawiam.
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuń