W ostatnim czasie dosyć sporo udzielałam się na kiermaszach i targach. Jak się nie udzielałam to szyłam, i szyłam, i szyłam, głównie to co na tych imprezach prezentowałam: jak nie czapki to torby, jak nie torby to czapki.
Aż w końcu nastąpił przesyt szycia toreb, już miałam dość i tak na przekór wszystkiemu (brzydkiej pogodzie za oknem, nienajlepszemu nastrojowi, itd) uszyłam ... kurę 😄 dużą Zośkę
Około 30cm wzrostu do tulenia, tyle też w przekroju poprzecznym
Zośka gościła na szkolnych warsztatach wielkanocnych, o których pisałam tutaj - była maskotką i inspiracją zarazem, była "gwiazdą na salonach".
A żeby nie czuła się zbyt samotna i nie gwiazdożyła zanadto to uszyłam jej dwie koleżanki.
I tak powstało trio:
duża Zośka, Złotopiórka i Zielononóżka 😊
Wszystkie z wolnego wybiegu, niestety żadna nie znosi złotych jajek.
Moje kolorowe i kwieciste kury stają do wyzwań:
po raz trzeci w wyzwaniu PRZEDWIOŚNIE
a także w wyzwaniu UKWIECONA WIELKANOC
Prześliczne kury ! Jestem pod wrażeniem , te kolory i te kształty !
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu DT Zielone Koty.
Dziękuję :) w imieniu kur :) cieszę się, że mogły wziąć udział w wyzwaniu :)
UsuńBrawo za pomysłowość ☺kury fajowe...dzięki za kolejne zgłoszenie w zabawie w KTM
OdpowiedzUsuńApropos...nie wiem czy mi się nie wyświetla, ale widzę tylko Twoje 2 prace zgłoszone w wyzwaniu "Przedwiośnie"
OdpowiedzUsuńPierwsze tulipany :) drugi pojemniczek na miód i trzeci: kury :)
UsuńJuż wszystko wiem...w żabce przy zgłoszeniu użyłaś raz imienia raz nicku :) pozdrawiam
UsuńObłędne kury! Takie kolorowe i pozytywne :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Zielonych Kotów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) cieszę się, że znalazły swoich fanów ;)
UsuńCudne kurki, z chęcią zaprosiłabym takie na 'salony' :) Pozdrawiam i dziękuję za wspólną zabawę z KTM :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję :)
Usuń