Niestety nie jestem zwolennikiem zimy, co więcej - nie cierpię zimna. Siedzę właśnie pod kocem i cieszę się, że nie muszę specjalnie nigdzie dzisiaj wychodzić. Wieje, jest zimno, brrrr
Choć z drugiej strony chętnie bym pospacerowała, pozaglądała w ludzkie twarze próbując odgadnąć ich samopoczucie, nastrój... A tak, wciąż pozostajemy w zamknięciu wynurzając się z domu tylko z konieczności.
***
Dla przypomnienia: zapraszam do zaglądania na stronę Warsztaty, kursy i szkolenia gdzie na bieżąco informuję o odbywających się warsztatach :)
A pro po' - w miniony czwartek odbyły się warsztaty klasy V jednej z łódzkich szkół, warsztaty na których to dzieci miały okazję posłuchać o dawnych zwyczajach wielkanocnych,
o których trochę i z własnego doświadczenia opowiadała Iwona Pietrzak,
a także samemu, po udzieleniu kilku wskazówek - zrobić "karczochowe" jajka.
Lekcje rękodzieła uczą cierpliwości, precyzji w działaniu i szacunku dla własnej pracy.
Kiedy prace osiągały finał dzieciaki były bardzo z siebie dumne a to napawa chęcią do dalszych działań i pracy z dziećmi.