Minęło trochę czasu od chwili zaadaptowania pomieszczenia na pracownię i chciałam pokazać Wam jak teraz wygląda moje miejsce pracy :)
Jest miejsce dla gości (stolik i pufa) i miejsce do pracy.
Szeroki parapet również jest idealnym miejscem do siedzenia - szare okrągłe poduchy trochę złamały biel parapetu kolorystycznie nawiązując do wykładziny i jasno szarej ściany, prawdziwe wrzosy są fajnym uzupełnieniem dla przestrzeni pomiędzy siedziskami.
Widok mojego kącika z innej strony - "kącik gospodarczy" i bardzo ważna tablica :)
Regał na którym póki co jest porządek i choć trochę podzielone tematycznie tkaniny. Obok duży stół do wykrojów i cała rzesza rzeczy przygotowanych do szycia :)
Dwa rozstawione wieszaki pozwalają mi na określenie co mam a co powinnam uzupełnić - dopóki rzeczy pochowane były w pojemniki nie miałam szansy na pełną kontrolę stanu rzeczywistego/magazynowego moich rzeczy.
I kolejny podwójny wieszak, który pozwolił mi na wywieszenie wszystkich worków/plecaków. Obok regał pomalowany na biało na którym wystawiłam pojemniki z brelokami i saszetkami, kominami i zeszytami.
Na ścianie rama z filcowymi brelokami spełnia podwójną rolę - ściennej ozdoby jak i ekspozytora.
Trochę jak sklep ale dla mnie też czytelny obraz tego co mam :)
Na koniec kardigan uszyty na zamówienie sympatycznej warszawianki :) To już drugie czerwone wdzianko, które wędruje do Warszawy.
Dla podkreślenia jego "urody" w stylizacji z moimi kominami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz.
Jest on dla mnie oceną mojej pracy.