Trochę miałam problemów z overlockiem - okazuje się, że nie ma co oszczędzać na niciach - te gorsze ciągle się zrywają :( W stebnówce nie ma już takich problemów ale 4 nitki overlocka żądzą się innymi prawami.
Jak widać poniżej - nie kłamię :) co do tego, iż forma torby a także i wzór ma swoich wielbicieli. Jedna z nich wpadła w oko mojemu synkowi i od razu ją przymierzył czy pasuje :) Nie da się ukryć, że sama przymierzam się do tego, żeby taką jedną "miejską" sobie zostawić :)
Już szykuję maszynę na następne sztuki - powyższy krój w innej kolorystyce jak i powyższe tkaniny w innych formach :)
Jak tylko będą gotowe pojawią się w sprzedaży na allegro i na srebrnejagrafce :)
***
ale ładne! podpatruje, podpatruje i może sama uszyje! pozdrawiam z Misiolandii!
OdpowiedzUsuńSuper :) cieszę się, że moje prace są inspiracją i motywacją do działania :)
OdpowiedzUsuń