poniedziałek, 9 września 2013

Codziennie powtarzam sobie, że już robię ostatnią kartkę, że czeka lakierowanie i szlifowanie, że może by w końcu wziąć druty i włóczkę (w końcu cieplej już nie będzie) - ale to jest silniejsze ode mnie :)

Jak już pisałam w ostatnim komentarzu - odpowiedzi do Violi, poradziłam sobie z dopasowaniem papieru do wykrojników. A ponieważ było mi mało, postanowiłam wykorzystać je jeszcze trochę inaczej niż tylko jako elementy dekoracyjne do kartek - wykorzystałam je do zrobienia bazy kartki.

W poniższych kartkach wykorzystałam misie na pergaminie. Motylki, roślinki i oczywiście owal centralny  kartki to zasługa wykrojników i dziurkacza ozdobnego :)



Ten sam wykrojnik na środku  bazy kartki powyżej i poniżej zupełnie inaczej się prezentuje przy wykorzystaniu różnych tekturek i dekoracji: kwiatków i stickersów (napisy)



A tu już zupełnie inny wykrojnik - kwadrat z falbanką i ozdoba 3D. Przy klejeniu pary nie wykorzystałam wszystkich elementów do zrobienia efektu przestrzennego bo postacie by strasznie sterczały (wg mojej opinii oczywiście) - a tak wszystko ładnie się skomponowało.


 Wykrojnik z sercem okazał się baaardzo duży i wycina dosyć dużą powierzchnię. Musiałam się trochę nagimnastykować, żeby wpasować obrazek w okienko, żeby nie było prześwitów. Motylek też początkowo miał mieć brokatowy błękitny spód - niestety okazało się, że mój niebieski brokat jest jest bardziej chabrowy a nie błękitny, więc skrzydełka skleiłam, lekko je uwypuklając.


 I na koniec jeszcze kartka z serii - metaliczne. Już bez wykrojników, efekt 3D i stickersy.

 

 A na zakończenie już coś z tzw. "innej beczki". Wczoraj buszując po różnych blogach, zajrzałam również na bloga Violi - bardzo zdolnej dziewczyny :) I co się okazało - Viola po raz kolejny bierze udział w jakimś wyzwaniu!?? Najczęściej w jej wykonaniu są to piękne prace różnej maści i natury wykończone haftem krzyżykowym. Śliczne cudeńka - nie zasugeruję niczego - sami sprawdźcie: http://robotkuje-i-bloguje.blogspot.com/ 
Ale do czego zmierzam - ja tak do końca nie wiem na czym polegają wyzwania :( Zajrzałam tu i ówdzie, najczęściej spotkałam się z wyzwaniami scrapowymi. Na blogu Klubu Twórczych Mam znalazłam wyzwanie: WINOBRANIE. Temat rzeka ale co dalej???

4 komentarze:

  1. jejku, te z misiami są takie śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Misie same z siebie są śliczne :) Trzeba im tylko pomóc się "wylansować" :)

      Usuń
  2. Ale pomysłowe są te Twoje karteczki i świetny pomysł na wykorzystanie wykrojników jakby odwrotnie :)
    Kochana, masz ochotę na jakieś wyzwanie - nic prostszego. Tym bardziej dla Ciebie, w sieci jest mnóstwo wyzwań dla tych, którzy tworzą kartki. Zgłaszam się do wyzwań, o ile mi temat "siądzie" ale tylko do garstki, bo wiesz, haft wymaga mnóstwa czasu i się nie da wyrobić.
    Już Ci piszę jak to się robi ;) Szukasz sobie odpowiedniego tematu, piszesz komentarz, zamieszczasz banerek wyzwaniowy na swoim blogu (no najczęściej takie są wymogi). I tworzysz swoją interpretację tematu. Potem wysyłasz zdjęcie albo na maila do organizatorki, albo publikujesz u siebie w poście, a u organizatorki zostawiasz tylko link do tej swojej pracy.
    Jakby co to pytaj - odpowiem chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) teraz wiem co i jak :)
      Z przyjemnością bym coś stworzyła ale szyjąc :) albo stworzyć coś z pomocą igły do frywolitek czy szydełka. Kartki mnie wciągnęły ale wciąż poruszam się po omacku :( Chyba, że z haftem matematycznym. Decoupage - to wciąż nic oryginalnego. Pomyślę, jak nie tym razem, to może następnym :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz.
Jest on dla mnie oceną mojej pracy.