niedziela, 1 stycznia 2012

2012


W nowym roku na prawo i lewo straszą nas końcem świata, totalnym kryzysem i zamieszkami wojennymi  ....
hmmm ... takie to mało pozytywne podejście do życia.
Ja życzę sobie i Wam wszystkim więcej optymizmu i czerpania radości z najdrobniejszych rzeczy, chwil, gestów. Nowych inspiracji, Samych ciekawych prac i nie zalewania nas masówkami.