czwartek, 19 listopada 2015

Kolekcje

Pierwsza z nich to kolekcja czarnych toreb na ramię z aplikacjami lalek .... hmm, nie wiem jak się nazywają :(

Najpierw była tkanina, z których powycinałam obrazki na aplikacje. Pomysłów jak je wykorzystać - kilka. Skończyło się na uszyciu kolekcji 16 toreb na ramię. Tylko dwie się powtarzają, pozostałe ... każda inna. Aplikacje naszyte są na wierzchnie kieszenie.














W ich ubiorze zawsze jest element (getry, rękawy), które są w biało czarne paski. Dlatego wydała mi się idealna podszewka w czarne paski :)


W środku jest też dodatkowa kieszonka, na dokumenty, klucze lub inne drobiazgi, które w takiej przestrzeni mogą gdzieś się zapodziać. Całość jest zapinana na ekspres.

Na podstawie tego modelu powstała druga kolekcja - torby z kocią aplikacją.





Poza aplikacjami różnią się też kolorem podszewki: dwie wersje niebieskiego i czerwona.




I czas na trzecią kolekcję, której prototyp prezentowałam tutaj.

To plecaki/worki z eko-zamszu, w środku bawełniana podszewka z kieszonką zapinaną na rzep, kieszeń zewnętrzna zapinana na napy, całość ściągana grubymi sznurkami. 










Jedyna różnica pomiędzy modelem z prototypu a obecnymi plecakami to dolne mocowanie sznura - w narożnikach są duże, metalowe kółka przez które są przełożone sznury. Dzięki temu łatwiej jest regulować sobie długość szelek (sznura).

środa, 18 listopada 2015

Zwariowany świat M.Z.

Nie, nie będzie o najnowszych doniesieniach ze świata ... 

Sezon wakacyjno - plenerowy dawno już za nami a za rogiem sezon świąteczny. Powoli pewne techniki odchodzą w niepamięć a to z braku czasu, a to z braku zainteresowania ....
Głównie skupiłam się na maszynie do szycia i świat powoli zaczął kręcić się wokół niej.
Dalej szyję filcowe torby z różnego rodzaju aplikacjami, choć oczywiście koty królują:



Pewną nowością są torebki z filcu w połączeniu z eko-skórką (skają). Wydawało mi się, że ten czerwony fajnie przełamie szarość torebki. Zupełną nowością jest dla mnie odpinany pasek :) cieszę się, że ten projekt wyszedł tak jak chciałam :)




Z racji tego, że na dworze zrobiło się chłodniej a wypatrzyłam ciekawy wykrój w BURDZIE postanowiłam uszyć małą kolekcję wdzianek




Na manekinie nie prezentują się najlepiej :( w rzeczywistości wyglądają ciekawiej :)

Niestety nie dostałyśmy się w tym roku na Nowohucki Festiwal Sztuki ale udało nam się wpasować w inne imprezy, na przykład Silesia Bazaar Kids. Dzięki temu przed targami zalała mnie fala zabawek i zeszytów w filcowych okładkach (jeśli chodzi o zabawki i rogale jest to niewielki procent tego co powstało :)













W świecie zabawek zupełną nowością w mojej ofercie są rogale na podróż lub do wózeczka :)





To pierwsza część z tego co ostatnio powstało. Myślę, że na drugą nie trzeba będzie długo czekać. Najtrudniejsze było przełamanie się, żeby coś napisać ....

A tak na zakończenie, gdyby ktoś był zainteresowany kupnem czegoś z mojej oferty zapraszam do turpis na etsy.com