zmiany na blogu

Ale sobie namieszałam :( na własnym podwórku. Pokazywałam na przykładzie swojego bloga co można z nim zrobić, jak ułożyć, jak pisać, itd. I co mi z tego wyszło? Okropny misz - masz. Tło się zmieniło, kolory też, ustawienia się rozbiegły :( ... ale mam nadzieję, że z czasem przywrócę poprzedni stan rzeczy i będzie tak jakby nic się nie wydarzyło.

Pomimo iż dzisiaj 01.05 i dzień wolny od pracy :) postanowiłam dokończyć parę swoich decoupage' owych drobiazgów.

Wśród moich warsztatów jest m.in. opcja dekorowania drewnianego lub akrylowego serca.

Tym razem do zdobienia drewnianego serca wykorzystałam serwetkę z obrazem Klimta  
 

 

Serce zawiesiłam na łańcuszku  w kolorze antyczne złoto

i wzbogaciłam o dwa drewniane koraliki pomalowane na złoty kolor.
Jest dosyć duże i raczej nie nadaje się jako element naszyjnika (choć to zależy kto co lubi - jest bardzo lekkie), ale może być elementem zdobniczym do torebki lub zawieszką dekoracyjną domu.

Do zdobienia serc akrylowych wykorzystałam serwetki i papier ryżowy. 

 

Nie da się ukryć, że po raz kolejny okazało się, że przy naklejaniu serwetki trzeba mieć dużo cierpliwości lub znaleźć swój indywidualny sposób na jej przyklejenie.

Wersja z papierem ryżowym przedstawia się następująco:

 

Akrylowe przedmioty do zdobienia mają to do siebie, że w jakiś sposób należy zakryć miejsce łączenia połówek przedmiotu, dlatego w większości dekorowanych serc przykleiłam ozdobną, satynową wstążeczkę.  
Te z żółtą różą jest jeszcze nie wykończone ale zastanawiałam się nad opcją oliwkowej lub białej tasiemki.
 
A to już dekoracje z użyciem serwetki:

 

 

Dzienne światło odbija się trochę na zaokrągleniach i nie wygląda to najefektywniej :(