środa, 7 stycznia 2015

Trzy pierwsze - trzy ostatnie

Tildy to lalki o specyficznej urodzie, lalki dla dużych dziewczynek, dla kobiet - kolekcjonerskie. Myślę, że tyle ile jest ich miłośników tyle znajdzie się też przeciwników. Ja nie należę ani do jednej ani do drugiej grupy, ale ... spróbowałam je stworzyć. Trzy tildy, trzy anioły, trzy damy o specyficznej urodzie. 
Kiedyś na zdjęciach udostępnionych w sieci podziwiałam tildy ale nie z powodu ich wykonania a z powodu ich ... ubrania. Do jakiej perfekcji i jakiego stopnia cierpliwości doszły osoby, które tworzą te małe dzieła sztuki. Przyznam, że jest to najprzyjemniejsza rzecz je ubrać ale i bardzo trudna. Postacie są nieproporcjonalne, mają długie, szczupłe kończyny i trudno jest je dobrze ubrać.


Myślę, że ubrania, które ja stworzyłam nie są doskonałe (jak i te lalki) ale podarowałam im coś od siebie, każda z nich nosi cząstkę mnie


 
choć tak to bywa z rękodziełem, że kiedy tworzymy jakąś rzecz zawsze oddajemy im cząstkę siebie.
Nietypowe są też skrzydła, które im podarowałam - bo są z filcu :) 
Te lalki zaczęłam szyć około roku temu (uszyłam ich korpusy). 


Odleżały długo schowane w szafie bo nie bardzo wiedziałam jak się zabrać do ich wykończenia. W końcu się udało i pomimo, że nie powinno mówić się "już nigdy" - myślę, że już nigdy nie będę szyła tild. To nie dla mnie. 

Ale mam nadzieję, że moje anioły znajdą swój dom i będą dla ich właścicielek dobrym duchem :)

12 komentarzy:

  1. Miłka:) Nie poddawaj się po trzeciej Tildzie! Zabawa zaczyna się po dziesiątej sztuce :) Nie daj się! Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziesiątej????? Kobieto, nie dotrwam do piątej a co tu mówić o dziesiątej :)
      Do zobaczenia :)

      Usuń
  2. dotrwasz dotrwasz... nie ma takich ;) do zobaczenia na kawie u Ciebie na Zielonej. Pamiętam o zaproszeniu ale w taką zimnicę nie chce mi się nawet pomyśleć o wyjściu z domu. Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. najbardziej podoba mi się ta z sercem na swetrze/tunice. suuuper:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka zimowa wersja :) ale przyznam, że i ja ją lubię chyba najbardziej :)

      Usuń
  4. Najlepsza jest ta w swetrze. Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lalki są super,tylko dlaczego wrzuciłaś żabie w kwiatowym wyzwaniu? pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak już wrzuciłam link to dotarło do mnie, że za wcześnie :( że to powinien być link z pracą a nie po prostu wrzucenie link bloga :( przepraszam za zamieszanie - proszę go usunąć. Jak się wyrobię to wrzucę link właściwy :)

      Usuń
  6. Kocham Tildy! Twoje są piękne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Laleczki super i ubranka tez , ale jak nie ma radochy z szycia to po co sie zmuszać. Może kiedys przyjdzie Ci ochota.
    Linka z żabki możesz usunąć sama ,obok swojego zgłosznia masz ikonke kosza kliknij w niego i usuń link.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radość z szycia jest tylko te lalki do mnie "nie przemawiają" ... Ale są inne, które mnie kuszą :D i na może spróbuję choć jedną uszyć :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz.
Jest on dla mnie oceną mojej pracy.