czwartek, 14 lutego 2013

Walentynki

Dzisiaj chwila refleksji ... Walentynki. Czy je świętujecie? Ja troszkę tak, bo to jak z pielęgnacja ciała czy twarzy :) Dbamy o nie codziennie ale czasami warto uzupełnić je o maseczkę odżywczą lub odmładzającą :)
Zagłębiając się dzisiaj w kartki albumu "Romantyczne miasta Europy" poznałam kilka ciekawych miejsc, które z chęcią bym odwiedziła. 

Oczywiście na pierwszym miejscu Francja - ale nie tak jak większość z Was przypuszcza Paryż (choć tam też z chęcią bym zajrzała). To Rocamadour

 - jak to określono w albumie "miejsce zawieszone między niebem a ziemią" :) 
Drugie miejsce we Francji, które z chęcią bym odwiedziła to Saint-Paul de Vence, tzw. "klejnot Prowansji"


Kolejne miejsca, które bardzo kuszą są w Grecji - to Fira - Santorini.

które wygląda na bardzo ekskluzywne i ... Mykonos



z pięknym, malowniczym nadmorskim krajobrazem. Jedno i drugie miejsce fascynuje mnie m.in. ze względu na białe budynki i morze. Słyszycie ten szum fal? Mhmmmm ....
Dalej przenosimy się do Holandii i Amsterdamu. Jak tu zielono :) Czułabym się chyba jak w ukochanym Wrocławiu ...


 ... i przy okazji zajrzałabym do Rotterdamu

Na koniec Sintra w Portugalii 


- groźnie wygląda ten pałac :)

Wychodząc na przeciw powiedzeniu: "cudze chwalicie swego nie znacie" - nie zapomniałam o miejscach w Polsce. Takim nieznanym mi miejscem, które z chęcią bym odwiedziła jest Kazimierz Dolny.


Oczywiście, każde z tych miejsc powinno odwiedzać się parami bo nie ma to jak podziwianie piękna we dwoje i dzielenie się swoimi odczuciami.

Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku - Antoine de Saint-Exupéry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz.
Jest on dla mnie oceną mojej pracy.