sobota, 15 lutego 2014

Kiermasz w Niebostanie

Pomimo swoich lat :) tak naprawdę przyznaję się, że nie znam Łodzi. A może nie śledzę wszystkich zmian jakie w niej zachodzą ... Hmmm, no cóż - na pewno nie znam łódzkich klubów :) Ale, za sprawą kiermaszy organizowanych w Łodzi mam okazję poznać swoje miasto od tej strony :)
Wczoraj gościłam w Niebostanie :) Nieduży klub i fajny klimat :) Z racji tego, że były Walentynki - niestety nie przewijały się tam tłumy ale może dzisiaj coś się zmieni. Oczywiście jak zawsze narzekam tydzień przed, że nie mam z czym jechać - a potem - stoiska mi brakuje :))) 



Zdjęcie wyszło dosyć kiepsko ale poniżej kilka nowości, które dołączyły do kolekcji :)

* filcowe etui na tablety:



* nowe aktówki








* kolejna duża torba 


i cała kolekcja listonoszek:



Listonoszki szyłam z myślą o dziewczynach, które wybierają się na imprezę i potrzebują niedużej torebki na komórkę i portfel, i coś jeszcze a także dla mam spacerujących z wózeczkami, które w torebkach mają minimum (czyli najczęściej klucze i paczkę chusteczek). Z myślą o nich - ale oczywiście każdy może ją nosić. Piszę każdy a nie każda :) gdyż szara z klapką idealnie nosi się również na męskim ramieniu :) Wszystkie mieszczą książkę lub zeszyt choć te z kieszonką na wierzchu są jakby bardziej do tego przystosowane.
 Mam nadzieję, że szybko znajdą nabywców a ja uszyję nową kolekcję :)

5 komentarzy:

  1. Torebki cudne!!! Jakże chciałabym się znaleźć na takim kiermaszu... marzenie ale w mojej okolicy jak na złość posucha, chyba, że sama coś zorganizuję :). Pozdrawiam cieplutko i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uznanie dla torebek :)
      a co do kiermaszy ... aura nie jest sprzyjająca do imprez na powietrzu, pozostają tylko te w budynkach. A tu nie każdy trafia :( Może bliżej wiosny - tej prawdziwej wiosny więcej pojawi się możliwości na wystawianie się na kiermaszach? Choć może faktycznie - warto się zebrać i zorganizować coś na własnym terenie według własnych zasad :) ? Taki ostatkowy kiermasz? Ostatki są już nie długo :)

      Usuń
  2. O, kurka wodna! Ale świetne listonoszki wyczarowałaś. Istne cuda. Na serio - zachwycające :)

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW, listonoszki to jest to co każda z nas powinna nosić - zwłaszcza te w Twoim wykonaniu to istne cudeńka:)) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :) w kolejce czekają nowe kolory, mam nadzieję, że też znajdą Wasze uznanie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.
Jest on dla mnie oceną mojej pracy.