Jak już wspomniałam wcześniej wielkimi krokami zbliżają się targi "Kobieta w wielkim mieście". Trochę się stresuję, trochę szykuję. M.in. właśnie ze względu na targi "stworzyłam" ikony, oczywiście metodą decoupage. Miałam straszne opory ale ... chyba się udało.
Są większe i mniejsze. Oczywiście nie każdy fascynuje się ikonami (i nie mam na myśli ikon mody czy show biznesu), i wiem, że nie komentujecie żadnych moich prac :( ale mimo wszystko ciekawa jestem opinii osób zupełnie ze mną nie związanych - postronnych.
A z innej "beczki" - long play'owy zegar :)
Mnie się podobają Twoje ikony. Ja robię podobne, teraz pracuję nad kilkoma nowymi.
OdpowiedzUsuń