Letnia Akademia Szycia

Zaczynają się wakacje i sezon urlopowy. Z racji, że nigdzie się nie wybieram a pracę mam taką jaką mam postanowiłam przyłączyć się do Letniej Akademii Szycia :) 

POZIOM I   Kolorowy zawrót głowy – Nasza pierwsza torba na zakupy (1-14 lipiec)
POZIOM II   Letni sen – udekoruj wnętrze własnoręcznie uszytą poduszką (15-28 lipiec)
POZIOM III   Kobietą być – kosmetyczka bardzo praktyczna (29 lipiec – 11 sierpień)
POZIOM IV   Popołudniowa herbatka z przyjaciółmi- podkładki, które umilą każe spotkanie (12-25 sierpień)
POZIOM V   Spódnica mocno zakręcona – pokaż się! (26 sierpień – 8 wrzesień)

Jestem bardzo ciekawa e-learning 'owej nauki  szycia :)

Wisienką na torcie jest konkurs na zakończenie akademii i głosowanie na jedną z wykonanych prac. Mam cichutką nadzieję, że będę mogła liczyć na wasze głosy - marzy mi się maszyna do szycia Janome (nagroda główna) 

ale pozostałe nagrody też są ciekawe i atrakcyjne.
Ale póki co ... przede mną i przed innymi dwa miesiące nauki :) i kilka ciekawych prac do uszycia  :)

Pierwsze torby

Pierwsze?? Pierwsze samodzielnie uszyte :) Pierwowzór powstał na warsztatach z szycia. Znalazłam swoje tkaniny, usiadłam i tak powstały pierwsze sztuki :) Mam nadzieję, że szybko znajdą swoich właścicieli. 
Trochę miałam problemów z overlockiem - okazuje się, że nie ma co oszczędzać na niciach - te gorsze ciągle się zrywają :( W stebnówce nie ma już takich problemów ale 4 nitki overlocka żądzą się innymi prawami. 

Jak widać poniżej - nie kłamię :) co do tego, iż forma torby a także i wzór ma swoich wielbicieli. Jedna z nich wpadła w oko mojemu synkowi i od razu ją przymierzył czy pasuje :) Nie da się ukryć, że sama przymierzam się do tego, żeby taką jedną "miejską" sobie zostawić :)

Już szykuję maszynę na następne sztuki - powyższy krój w innej kolorystyce jak i powyższe tkaniny w innych formach :)
Jak tylko będą gotowe pojawią się w sprzedaży na allegro i na srebrnejagrafce :)

***

Już czeka kolejne 5 sztuk dużych toreb do zszycia  i 2 małe. A jutro szykuję się na zakupy w hurtowni tkanin i dodatków krawieckich. Obym nie przeholowała :)

Rok Tuwima

Ten rok został ogłoszony "Rokiem Tuwima" i wiele imprez kulturalnych w Łodzi nawiązuje do jego twórczości. Również w mojej zaprzyjaźnionej bibliotece kilka wystaw poświęconych jest temu autorowi. Postanowiłam wesprzeć/urozmaicić wystawę a jednocześnie podziękować za możliwość promowania się w tejże bibliotece dlatego na bazie szkicu Tuwima wyhaftowałam jego portret. Oczywiście z wykorzystaniem techniki haftu matematycznego :) Było to dla mnie nie lada wyzwaniem bo sama musiałam ustalić odległości w dziurkach, cykle haftu, itp ... Co wyszło - sami oceńcie

Nie byłam zadowolona z oczu (źrenic) dlatego w finale po prostu je wkleiłam. Nie chciałam też robić zbyt wiele wypełnień aby portret był przejrzysty i czytelny. Ze swojej strony uzupełniłam portret Tuwimowskim autografem również wyhaftowany haftem matematycznym.

Kartki na Dzień Taty

I jeszcze jedna kartka na dzień taty, konstrukcja (złożenie bazy) zaczerpnięte z czasopism i blogów natomiast cała reszta to już mój wymysł. Szprychy w kole są zrobione z drucika do robienia biżuterii :)

***

Powoli zaczynam mieć wrażenie, że doba jest dla mnie za krótka :( Ale jest to prawdopodobnie wynik natłoku różnych spraw (realizacja decoupage 'owych zamówień, robienie zakupów pod przyszłą firmę, pilnowanie wszystkiego żeby było na czas i trzymało się określonych kosztów i robienie kartek, m.in. właśnie z okazji dnia taty). Póki co zrobiłam serię jeans 'ową 

i z krawatem. 

Wyszły różnie - mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie. Błąkają się mi jeszcze jakieś pomysły po głowie, ale nie wiem kiedy je zrealizuję. Mam nadzieję, że zdążę przed świętem :)
Dzięki moim nowym zakupom, jedna z wcześniejszych kartek przeszła lifting.

 Kilka ażurowych stickers 'ów i kartka nabrała nowego wyglądu. To samo dotyczy środka:

I na koniec ponownie "tatusiowe" kartki:

 

 

 

Jarmark Dominikański

Ostatnio otrzymałam ofertę/możliwość wystawienia się na największym i najbardziej znanym-  Jarmarku Dominikańskim w Gdańsku - 27.07 - 18.08

 

 

 

Oferta jest bardzo kusząca, bo:

1. największy jarmark w Polsce

2. dla dopiero zaczynającej firmy jest to nie lada gratka i reklama

3. jeszcze nigdy nie byłam na takiej imprezie

4. stoisko jest za darmo - trzeba sobie tylko samemu je urządzić, wyposażyć, gdzieś mieszkać i dojechać.

 

Pierwsze trzy punkty są super, gorzej z realizacją tego ostatniego. Gdzie mieszkać?? A dojazd? Strasznie jestem rozdarta bo bardzo bym chciała ale boję się kosztów. Już nie mówię o 3 tygodniach, ale chociaż jeden.... ech ....

 

A póki co szykuje mi się pracowity tydzień, bo spłyną kolejne drewniaki do decoupage (już pierwsze zakładki, magnesiki i kolczyki zaopatrzyła mnie Drewutnia), muszę jeszcze nabyć trochę tkanin, papierów i art. do robienia kartek, półproduktów do wyrobu sztucznej biżuterii i ... zbudować dom, żeby to wszystko pomieścić :) A tak na poważnie, to chciałabym zacząć w końcu szyć skrojone torby i zabawki, i zrobić kartki na Dzień Taty. Dla tych, którzy zapomnieli kiedy będzie, przypominam iż - 23.06.2013

Jakby ktoś miał kawałek miejsca, które mogłabym zaadoptować na pracownię to będę mu bardzo wdzięczna. Stół w kuchni nie mieści już drewniaków, biurko w pokoju papierów, a półka w drugim pokoju sznurków i koralików. Dla niewtajemniczonych - mieszkam w bloku, w 3 pokojach, 5 osób + pies :)

Miłego dnia :)