Tak, tak, wciąż kolorowo i pstrokato i wciąż z filcem w roli głównej :)
Ponieważ ostatnio trochę przerzedziło się w galerii na półce z notesami postanowiłam uszyć kilka filcowych okładek, które stały się oprawą dla gładkich notesów.
Pierwsze notesy były to bruliony w kratkę, pomyślałam jednak, że bardziej uniwersalne są z gładkimi kartkami - mogą wtedy stać się szkicownikami, albumami na zdjęcia, zbiorem ulotek, przepisów, itp.
A że zbliżają się święta Wielkanocne i dla niektórych okazja do podarowania prezentu/drobiazgu czyli tzw "zajączka" na zamówienie uszyłam też notesy dla dwóch sióstr z motylami.
Wykorzystując duże zapasy filcu 3mm uszyłam torebki dla małych dziewczynek :)
Zależało mi na tym, żeby paski miały regulowaną długość tak, żeby mogły nosić je zarówno 2-latki jak i 8-latki :) a nawet starsze dziewczynki jeśli tylko będą miały taką ochotę :) Torebki zapinane są na magnes co również jest ułatwieniem dla małych i większych kobietek :)
Torebki może nie są duże ale ich uszycie było nie lada wyzwaniem :) Czy małe damy pomieszczą wszystkie swoje skarby? Zobaczymy :)
Filcowe cudeńka. Ciężko z filcem się pracuje, ale efekt jest powalający, dający niezwykłą satysfakcję po ozdobieniu aplikacją.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zarówno okładki na notesiki, jak i torebeczki dla dziewczynek.
Wiosenne pozdrowienia Mireczko.)
Tak, filc mimo swej urody czasami w pracy daje się we znaki - w szczególności moim nożyczkom i mojej maszynie do szycia :(
UsuńDziękuję :) za uznanie dla pracy jak i pozdrowienia :) Ja również pozdrawiam ciepło o słonecznie :)
Jeeej, jakie piękne te notesy! Te z kotkami najbardziej mi się podobają <3
OdpowiedzUsuń:) dziękuję :) a koty chyba wszystkim się podobają, nawet tym, którzy na co dzień za nimi nie przepadają :)
Usuńśliczne są!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńAle cudo!!!!! Okładki mi się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) już przymierzam się do szycia następnych :)
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńPięknie i kolorowo - miła odmiana tego co ostatnio za oknem ;) Małe torebeczki są świetne, notesów aż chce się używać :)
OdpowiedzUsuń