czwartek, 25 września 2014

kominy, tunele ...

... jak zwał tak zwał - na pewno są kolorowe i milutkie w dotyku. 
A co? Moja najnowsza kolekcja kominów w 100% bawełnianych, dla miłośników kotów, psów, delikatnych kolorów i zdecydowanych barw.
 




Są duże i dwustronne - w zależności od nastroju bądź dopasowania do reszty ubrania można zakładać gładką powierzchnią na zewnątrz bądź wzorzystą.


Są na tyle duże, że można przy większym wietrze zakładać je też na głowę, nie odsłaniając szyi :)

 

Kominy zaprezentuję w najbliższy weekend w Jeleniej Górze :) Kto ma blisko - zapraszam :)

6 komentarzy:

  1. Piękne :) Komin to bardzo potrzebna rzecz na nadchodzące chłody- osobiście mogłabym nosić kilka jednocześnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Szewc bez butów chodzi" - ja nie mogę zdecydować się na żaden :( i ten by mi pasował, i ten ... i w końcu żadnego sobie nie zostawiłam :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz.
Jest on dla mnie oceną mojej pracy.