To tyle jeśli chodzi o podsumowania.
Tak prezentowało się stoisko w sobotę w Poleskim Ośrodku Sztuki:
a tak dzisiaj:
Dzisiaj miałam do dyspozycji mniejszy stół ale duży regał a co za tym idzie mogłam pokazać więcej rzeczy. Niestety nie wpłynęło to na zwiększenie sprzedaży, a właściwie nie było jej wcale. Miejsce fantastyczne, duże, oświetlone pomieszczenie, ciepło i przytulnie. Podobno wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ale ten łódzki marazm zaczyna mnie dobijać :( i powoli zaczynam myśleć o ucieczce. I tak tego nie zrobię, ale ...
Miłego reszty dnia :)
****
Dopisując parę słów do tego posta chciałam pokazać to co widać już na zdjęciach stoiska a czym nie zdążyłam pochwalić się wcześniej.Zanim zaczął się szał jarmarków, prosiłam o podpowiedź co mogę przygotować. Były konewki (nimi chwaliłam się wcześniej) ale była też mowa o czymś dla dzieci (filcowe memo też już pokazałam tutaj)
Przygotowałam chusteczniki z Pimbolim (kolega myszki Didl) i z Myszką Mini
jest też przygotowany zegar dla dziewczynki - niestety nie pokazuje z powodu braku cyfr :( w tą największą piątkową śnieżycę obeszłam jedyne trzy sklepy w Łodzi z akcesoriami do rękodzieła - w jednym nie było, w dwóch pozostałych "pocałowałam klamkę". Pokażę - jak w końcu dokupię brakujące elementy :)
Do oferty dorzuciłam także kilka mniejszych pudełek w tonacji ekrii i bieli
Zupełną nowością w mojej ofercie były etui na okulary - miękkie pokrowce nie powodujące zarysowania szkieł, gdzie podszewka nawiązuje kolorystycznie do wierzchniej tkaniny
ale bogate stoisko, fajnie przemyślanie wszystko poukładane :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję :) koleżanka, z którą nie widziałam się dwa miesiące i widziała mój ówczesny dorobek pytała czy nie mogę spać bo tyle się tego uzbierało :)
UsuńWszystkiego po trochu - w nadziei, że może każdy znajdzie coś dla siebie. Niestety - nie znalazł :(
Ale cuda!!! Ten chustecznik z myszka Minnie jest super i korale filcowe! W ogóle masz dużo filcu, a ja go uwielbiam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtaaaak, podobają się torby i kosmetyczki .... i był nawet moment kiedy zastanawiałam się czy poszerzyć ofertę, ale z racji tego, że nic nie zeszło - na razie będzie tak jak jest
UsuńPociesze się, że w Koszalinie było gorzej. Ja co prawda siedzę w Bułgarii i w tym roku nie sprzedawałam, ale moje koleżanki mówią,że frekwencja i sprzedaż na poziomie zerowym.
OdpowiedzUsuńA tak, czytałam, że w tej chwili masz jakieś egzaminy :) Trzymam kciuki :)
UsuńPromuj nasze rękodzieło ile się da :)
z tego co słyszę, to w ogóle coś nie tak się dzieje z rękodziełem, nie wiem czy to kwestia finansowa, że ludzie nie chcą tego kupować?!
OdpowiedzUsuńA może już przesyt? Jak wszystkim po trochu? Ostatnio byłam w markecie a stoisko z zabawkami - nietknięte. Pamiętam jeszcze dwa lata wstecz - po 6 grudnia to tylko powyginane pudełka pozostawały i jakieś niedobitki zabawek - teraz jest wszystkiego aż do bólu. I może z rękodziełem też tak jest? Poza tym to nie chińszczyzna - każdy ceni swoje produkty i pracę (choć i tak wszystko mocno jest zaniżone - byle tylko sprzedać) więc może niektórych odstrasza cena? A może wszyscy żyjemy w swoich maleńkich światach z monitorem przed nosem i już nie chce się nam wychodzić z domu a co za tym idzie wędrować na kiermasze? Codziennie zadaję sobie pytanie, czy dobry kurs obrałam na biznes - bo jak na razie to jest jedna wielka kicha :(
Usuńja miałam wystawić kilka rzeczy na kiermaszu, jednak los sprawił, że nie mogłam, ale moje znajome tam były i ich sprzedaż też była bliska zera, także, to chyba jakiś ogólny zastój....ehh a Twoje stoisko bardzo przyjemne!
OdpowiedzUsuńTo już nawet nie jest kwestia chyba cen czy produktów. Po prostu osób, które przyszły można policzyć na palcach dwóch rąk - więc jak wystawców jest dwa albo i trzy razy więcej niż odwiedzających to ile Ci ludzie musieliby przynieść kasy, żeby kupić choć po drobiazgu.
UsuńDziękuję za uznanie dla stoiska :) cieszę się, że udało mi się choć w ten sposób zaprezentować to co robię :)
Kochana, stoisko miałaś przemyślane, pięknie zaaranżowane a i miejscu nic nie można zarzucić. Jasne, ciepłe, przestronne - wszystko na plus.
OdpowiedzUsuńNowości, które pokazujesz też wręcz boskie :)
A na to, że kupujących mało, to pewnie wszystko po trochu się składa - mało kasy, mało czasu, brak chęci wychodzenia z domu, itp.
Tylko trzymać kciuki by nastały lepsze czasy :)